4 niedziela Wielkanocy – dobry Pasterz

on

Liturgia Słowa 4 niedzieli Wielkanocy:

Dz 4,8-12 Ps 118 1 J3,1-2 J 10,11-18

Dzisiejsza Niedziela Wielkanocna w Kościele bardzo często nazywana jest Niedzielą Dobrego Pasterza. Przywołuje ona do namysłu odnośnie swojego powołania. Bardzo często jest to wiązane z akcją pod nazwą rozeznaj powołanie. Także klerycy i kapłani z WSD Rzeszów wyjeżdżają dzisiaj do parafii, by mówić nt. powołania, zwłaszcza powołania szczególnego, jakim jest powołanie do kapłańskiej służby Bogu i ludziom. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za sprawę powołań w Kościele. Módlmy się w tej intencji nie tylko dziś.

Dzisiejsza Liturgia Słowa przypomina o pierwszym Pasterzu – Jezusie. Jezus dziś kilka razy podkreśla: „Ja jestem dobrym pasterzem” (J 10,11.14). Dobry Pasterz. Możemy mieć różny obraz Jezusa Pasterza. Różne jego doświadczenia. Bo każdy z nas jest inny. Jezus w swojej owczarni ma niesforne owieczki – powiemy: te czarne, ma owieczki pokorne, które za Nim idą, ale ma owieczki przemęczone życiem, owieczki które mają szalone pomysły i ma owieczki zagubione, te które poszły w swoją stronę. Wszystkie to jednak owieczki Jezusa. To nie tylko my, ale wszyscy to owieczki Jezusa.

Trochę nam brakuje takiej świadomości, że właśnie te owieczki pogubione, czy innej maści, to też owce Jezusa. Kto to jest? To są osoby nie chodzące do Kościoła, osoby niewierzące, walczące z Kościołem, pokrzywdzone, odrzucone z różnych środowisk i kultur, różnych opcji politycznych i regionów świata. To też są owce Jezusa, który dziś o nich mówił: „Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić” (J 10,16). Inne owce, to właśnie o nich Jezus mówi. Kiedyś uczestniczyłem w modlitwie Nieszporów w Farze Rzeszowskiej. Była tam rozbudowana modlitwa wiernych, a wśród nich takie wezwanie: módlmy się za prostytutki, wykorzystywane tej nocy, nieznające miłości… Brakuje nam świadomości i odwagi do modlitwy codziennej za takie osoby. Modlimy się za Papieża, biskupów, rządzących, a brakuje nam czasami modlitwy właśnie za takie osoby. A chyba są ludzie, owce Jezusa, które są pogubione i też potrzebują modlitwy.

Czasami pytamy, dlaczego Jezus mnie nie obronił? Dlaczego Jezus nie zainterweniował? Dlaczego to mnie spotkało? Jezus jest dobrym pasterzem i szanuje wolność człowieka. Owce Jezusa czym się charakteryzują? „znam owce moje, a moje Mnie znają” (J 10,14). Owce znają Jezusa, słuchają Jego głosu. Buntownicze owce jednak odchodzą od Jezusa, a te ściga wilk – zły duch. Wolność człowieka może go poprowadzić poza owczarnie, ale wtedy jest on zagrożony atakami. Ale wtedy, trzeba zobaczyć, że to człowiek zdecydował, a nie Bóg. Wtedy trzeba zobaczyć, że to człowiek wybierał i teraz ponosi tego konsekwencje. Módlmy się dziś za wszystkie owce z owczarni Jezusa: te blisko Jego i te oddalone. A co Słowo, Pan Bóg mówi dzisiaj Tobie?

Błogosławionej niedzieli i czasu Wielkanocnej radości! +

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *