1 niedziela Adwentu – zbudź się przy świecach Adwentu

on

Liturgia Słowa 1 niedzieli Adwentu:

Iz 2,1-5 Ps 122 Rz 13,11-14 Mt 24,37-44

Adwent czas zacząć! To już kolejny Adwent naszego życia, jedyny w swoim rodzaju, już takiego nie będzie nigdy. Adwent, to z j. łacińskiego adventus to nadejście, przybycie, początek i oznacza okres liturgiczny, w którym każdy z chrześcijan czeka na zbliżające się Boże Narodzenie, ale również na powtórne przyjście Pana na końcu czasów, czeka na Paruzje. Okres ten jest okresem pokutnym, gdzie zastanawiamy się nad naszym życiem wiarą, realizacją powołania do życia w świętości każdego dnia, ale jest także czasem radosnego oczekiwania, aby Pan przybył niebawem!

W tym roku będzie przyświecać nam obraz wieńca Adwentowego, odczytywanego zgodnie z duchem wiary. Będziemy co tydzień w perspektywie Słowa Bożego przyglądać się każdej świecy i znaczeniu danego tygodnia. Sam wieniec Adwentowy wywodzi się z kultury skandynawskiej, zapoczątkowany w Kościołach protestanckich, przeniesiony do Kościoła katolickiego. Wiele rodzin sam taki wieniec Adwentowy posiada i zapala taką świecę. Zapraszam Was do tego samego. Jest to wyraźny znak oczekiwania na narodziny Zbawiciela, w którym przygotowujemy się na to przez modlitwę. W Polsce wieniec pojawił się najprawdopodobniej po I wojnie Światowej. Cztery świece mają swoje znaczenie. Pierwsza świeca to symbol proroka, świeca Proroka lub świeca Nadziei, która symbolizuje nadzieję proroków na przyjście Pana. Zapraszam, aby uczestniczyć wraz ze wspólnotą Miriam w rekolekcjach adwentowych online. Wejdźcie na nasz kanał na yotubie (kliknij tu).

Jezus w dzisiejszej Ewangelii przypomina: „Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie” (Mt 24,). Prorok to człowiek, który swoim życiem pokazywał wyjątkowość relacji z Bogiem, ale jednocześnie ogłaszał Słowo Boże do narodu. Dlatego Jezus dodaje: „A jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego” (Mt 24,37-39). Noe robił dokładnie to samo, swoim życiem w swoich czasach ukazywał bliskość relacji z Bogiem. Wszyscy się dobrze bawili, żyli w dostatku, zatopieni w doczesności, ale nikt tam z nich nie myślał o Bogu. Ogłaszał Słowo Boże o nawróceniu. Nikt z jemu ówczesnych nie zdecydował się na to, nie pomyślał, żeby przyłączyć się do budowy arki. Nikomu z nich nawet brew nie drgnęła, nikt tam nie odstawił sztućców żeby się zastanowić nad tym co się dzieje. Noego wzięli za dziwaka i tyle.

Jezus mówi: „Syn Człowieczy przyjdzie” (Mt 24,44).W zasadzie przyjdzie powtórnie. Raz już przyszedł i pozostał z nami, a teraz czekamy na powrót. Nasze czasy nie są w żaden sposób inne od tych, za czasów Noego, a tym bardziej za czasów Jezusa. Za czasów Noego świat spał. Za Jezusa świat spał. Dzisiaj świat śpi. Zostaliśmy uspani przez złego ducha. Tak samo, jak uczniowie w Ogrodzie Oliwnym, gdy Jezus się modlił. Śpimy, przez złego ducha. Trochę to podobne do tego, jak lekarz robi operację, podaje nam anestezjolog podaje nam narkozę. Szatan wmówił nam, że musi dokonać w nas operacji, dokonać zmiany naszych wartości, naszych pragnień, oczekiwań itd. i trzyma nas w narkozie, albo miesza tak dawkę narkozy w nas, że widzimy różne dziwne rzeczy (wg badań 5-15 % ludzi wybudzający się z narkozy doświadcza widzenia białych myszek, nie poznają bliskich itd.). Szatan w taki sam sposób chce na nas działać, pokazywać różne dziwactwa, abyśmy nie patrzyli na Jezusa.

Jezus przyszedł, aby nas obudzić. Obudzić do czego? Do szukania Boga, bycia Jego prorokiem. Bycia blisko z Nim, słuchania Jego. Warto przez ten tyg Adwentu chodzić codziennie na roraty. Przypominają nam one o naszym oczekiwaniu. Los proroków w Biblii nie zawsze był kolorowy, dość często byli wyśmiewani, wykpiwani, wytykani palcami, nie słuchano ich. Może i Ciebie spotkać coś takiego. Dziś Jezus potrzebuje Ciebie, jako proroka, świadomego i obudzonego, a nie wtopionego w tłum. Zacznij Adwent od tej misji. A co Słowo, Pan Bóg mówi dzisiaj Tobie?

Błogosławionego czasu Adwentu, abyśmy byli gotowi! +

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *