3 niedziela Wielkanocy – luka w pamięci

on

Liturgia Słowa 3 niedzieli Wielkanocy:
Dz 3,13-15.17-19 Ps 4 1 J 2,1-5a Łk 24,35-48

Przed nami w Kościele kolejny Tydzień biblijny, którego hasłem są słowa: „Weźmijcie Ducha Świętego” (J 20,20). Ideą tygodni biblijnych jest zachęta wobec nas, katolików, aby zbliżyć się do Pisma Świętego, aby się z nim zaprzyjaźnić, aby poświęcić mu więcej codziennego czasu. Bo tak naprawdę, jaka jest nasza znajomość Pisma Świętego? Dość często znikoma… Zaangażujmy serce w tym tygodniu, aby więcej poświecić się Pismu Świętemu.

Bóg w Liturgii Słowa przypomina nam dzisiaj, że Jezus jest prawdziwym Synem Bożym. św. Piotr w I czytaniu mówi: „Zaparliście się Świętego i Sprawiedliwego (…) Zabiliście Dawcę życia” (Dz 3,14.15), a św. Jan w II czytaniu: „Jeśliby nawet ktoś zgrzeszył, mamy Rzecznika wobec Ojca – Jezusa Chrystusa sprawiedliwego” (1 J 2,1b). I Jezus jako taki daje się rozpoznać w Ewangelii. Jezus „Uczniowie opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba. A gdy rozmawiali o tym” (Łk 24,). Jednym z opowiadających był Kleofas, który był z Jezusem w Emaus. Wrócił do wspólnoty, dając o Nim świadectwo. Reszta uczniów nie przyjęła jeszcze prawdy o Zmartwychwstaniu Jezusa. Dobrą jednak wzmianką jest to, że o tym rozmawiają, a nie przemilczają temat.

Wtedy: „On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: „Pokój wam!” Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha” (Łk 24,). Czasami tak się zdarza. Gdy o kimś mówimy, ktoś wchodzi i jesteśmy ogromnie zaskoczeni. Odbiera nam wtedy mowę. Myślę, że podobnie działo się teraz. Apostołowie musieli mieć nietęgie miny. Mimo tego, że Jezus „pokazał im swoje ręce i nogi” (Łk 24, ) oni dalej nie wierzyli. Dalej myśleli, że to Duch Jezusa. Jezus robi wtedy kapitalną rzecz. Pyta ich: „Macie tu coś do jedzenia?” Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i spożył przy nich” (Łk 24,). Jezus spożywa posiłek, pokazując, że jest prawdziwy. Wielu z nas jest podobnych do Apostołów, scpetyków, niewierzących. Dzisiaj, w Wieczerniku dalej wątpią. Ale Jezus przychodzi do nich, bo chce im pokazać, że każdy dla Niego, każdy człowiek jest zupełnie wyjątkowy.

Z czego wynika ich niewiara? Z luk w pamięci. Jezus mówi dalej do nich: „To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach” (Łk 24,). Niestety, jako ludzie często słyszymy i zapamiętujemy to na czym nam zależy: przecież mówiłem Ci to tyle razy, a Ty dalej nie pamiętasz, albo obiecywałeś mi, a człowiek zupełnie nie wie o co chodzi, nie kojarzy sytuacji, wypadło mu to z głowy, zapomniał. Naszą uwagę skupiamy często też na tym, co jest dla nas wygodne. Uczniowie nie wierzyli, że Jezus umrze, mieli swoje plany, więc nic dziwnego, że nie wierzyli w Zmartwychwstanie.

Co to znaczy dla nas w życiu wiary? Gdy pojawia się coś, co nam nie odpowiada, naszym pomysłom na wiarę i założeniom, naszym oczekiwaniom, nagle łapiemy lukę w głowie czy chwilowy zanik pamięci: no ale przecież nikt mi tego nie powiedział, albo a myślałem, że jest inaczej, a w sercu wiedzieliśmy jak jest. Możemy się burzyć, mówić, że tak nie było. Zdarza się, że w wierze szukamy wygody, uspokojenia sumienia wobec naszych planów, grzechów, wątpliwości. Ale warto zauważyć, że ten pokój przychodzi tylko i wyłącznie, gdy jak Apostołowie spotkamy się z Jezusem, a On mówi: „Pokój wam!” (Łk 24,), gdy staniemy i to z Nim skonfrontujemy siebie. W jaki sposób? Jezus mówi: „Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma” (Łk 24,). Jezus obdarza uczniów darem rozumienia Pism. Przez Pisma mamy łatać luki w pamięci, przez Pisma mamy walczyć o dobrą pamięć. Tak jak starsze osoby rozwiązują krzyżówki, czytają książki, tak my mamy powalczyć z naszą pamięcią. Mówimy często, że mamy dobrą pamięć, ale krótką, dlatego trzeba często sięgać po Słowo Boże. Tak unikniemy luk w pamięci, ale też i otrzymamy pokój Jezusa. Panie Jezu, pomóż mi rozumieć Pisma i żyć Twoim Słowem! A co Słowo, Pan Bóg mówi dzisiaj Tobie?

Radości ze Zmartwychwstania! +

6 thoughts on “3 niedziela Wielkanocy – luka w pamięci

  1. Szczęść Boże.
    Księże Damianie , Bóg zapłać za piękne rozważanie oraz dzisiejszą homilię w kościele.To prawda , że we współczesnym świecie brakuje czasu na czytanie Pisma Świętego.Ciekawsze są inne zajęcia , jak wspomniałeś : komputer , telewizor itp.
    Te braki są skutkiem naszej małej wiary w Zmartwychwstałego Chrystusa.” Panie Jezu , pomóż nam zrozumieć Pismo i żyć Twoim Słowem.Amen.
    Pozdrawiam.

  2. św.Hieronim napisał mądre słowa…„Nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa”…..Bożym telefonem jest Pismo Święte. Przez Biblię Bóg chce przekazać nam ważne sprawy i pokierować naszym życiem. A przecież tak rzadko do tej Biblii zaglądamy, tak rzadko ten „boży telefon” nosimy ze sobą. ….i to tylko od nas zalezy czy jak zadzwoni ten telefon to odbierzemy………………………..:))))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *