27 niedziela zwykła – przymnażanie wiary

on

Liturgia Słowa 27 Niedzieli zwykłej:

Ha 1,2-3; 2,2-4 Ps 95 2 Tm 1,6-8.13-14 Łk 17,5-10

1-papiez-franciszekPapież Franciszek dzisiaj kończy kolejną, 16. podróż apostolską. Odwiedził Gruzję, kraj który uważa się za Raj na Ziemi, dany Gruzinom przez Boga. Odwiedzi także Azerbejdżan. Papieska pielgrzymka przebiegała pod hasłami: „Pokój Wam” – Gruzja i „Wszyscy jesteśmy braćmi” – Azerbejdżan. Orędzie papieskie przypominało o tym, aby wszelkie konflikty rozwiązywać w duchu pokoju. Módlmy się dzisiaj także za te dwa katolickie narody.

2-przymnoz-nam-wiaryLiturgia Słowa dzisiejszej niedzieli każe nam skonfrontować nas samych z naszą wiarą. W Ewangelii, w pierwszym zdaniu wyrażona zostaje prośba Apostołów: „«Przymnóż nam wiary!»” (Łk 17,5). Apostołowie nie proszą o wiarę, bo czują, że już ją mają, proszą o jej przymnożenie. Dosłownie tłumacząc z j. greckiego padają tutaj słowa: dołóż nam wiary!. Na pierwszy rzut oka pomyśleć można, że Apostołom chodzi o ilość. Dalsza część rozmowy pokazuje, że w wierze chodzi o jakość. Czasami słyszę jak chwalimy się między sobą: odmówiłem nowennę pompejańską, już 3 razy, albo jestem w innej nowennie, albo codziennie odmawiam koronkę, chodzę 3x w miesiącu na adorację 30 min albo na Koncerty Uwielbienia. Wszystko to jest ważne i pomaga w wierze, jednocześnie ją wyraża. Ale nasza wiara ma stawać się coraz głębsza, tzn. ma w nas wzbudzać jeszcze większą i mocniejszą relację do Jezusa.

3-gorczycaDlatego Jezus używa tak mocnego i kontrastowego porównania „Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: „Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze!”, a byłaby wam posłuszna” (Łk 17,6). Ziarno a drzewo / krzew morwy. Różnica wielka. Jezusowi zależy, aby nam uzmysłowić, że o wielkości wiary świadczy jej jakość. Jak ją zmierzyć? Lub jak ją dostrzec? Używa dalej sformułowania: „Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: „Pójdź i siądź do stołu?” (Łk 17,7). Nikt w starożytnym świecie nie wyłamał się i nie jadał przy jednym stole ze sługą. Sługa był do i od pracy, każdej pracy. Nie był człowiekiem, nie był osobą. Jego całym życiem była osoba Pana. A Jezus pokazuje, że trzeba wyłamać się stereotypom, wyjść z ramek i etykietek. Trudne to i ciężkie, ale możliwe. Bo w wierze liczy się to, że to nie robimy swoją mocą, ale mocą Boga.

4-zaufanieWydaje mi się, że naszym problemem wiary dzisiaj jest zaufanie. Dość mocno zostało ono nadszarpnięte przez nas ludzi, zwłaszcza przez różne skandale i niespełnione obietnice. Dzisiaj to zaufanie jest dla nas ogromną wartością, a jednocześnie tak trudno okazywaną. A takie zaufanie w wierze jest potrzebne. Wiara idzie dalej niż nauka, która opiera się na badaniach. W wierze zaufanie jest tym fundamentem. Co zrobić, aby pogłębić swoje zaufanie, albo je na nowo odnaleźć? Myślę, że dwie sprawy są dla nas łatwe:
a) Zawsze warto wrócić do tego miejsca, gdzie się coś zgubiło. Tak robimy z jakimikolwiek rzeczami – zgubi się nam pendrive, zegarek czy klucze, chodzimy dokładnie po tych miejscach, szukamy skrzętnie, zaglądamy pod stosy poduszek, gazet, pod łózko itp. Szukamy intensywnie.
b) Wiara pochodzi ze słuchania. Gdy cokolwiek chcemy się dowiedzieć, albo kogoś słuchamy albo szukamy informacji w książkach czy w artykułach w internecie. Z wiarą jest podobnie. Chcesz ją mieć to zacznij słuchać i czytać Słowo Boże, zwłaszcza Nowy Testament, który ukazuje Jezusa i wiarę uczniów.

5-oddac-wszystkoCzasami jednak nie słyszymy Jezusa, wydaje się nam, że w wierze Bóg nas opuścił. Jest w nas tylko cisza. Wydaje mi się, że takie momenty ciszy są dla nas ważne i dobre. One nie oznaczają, że Bóg nas opuścił. Łatwo nam wierzyć, gdy wszystko jest piękne i cudowne, trudno gdy jest pod górkę. W Księdze Hioba czytamy takie Słowa: „Dobro przyjęliśmy z ręki Boga. Czemu zła przyjąć nie możemy?” (Hi 2,10). Zło jest tutaj trudnym doświadczeniem, tak to trzeba tłumaczyć. Pewien ogrodnik powiedział mi kiedyś ciekawą myśl o pielęgnowaniu pomidorów. Aby uzyskać najsłodsze pomidory, gdy owoce nabiorą pożądanego kształtu trzeba roślinę dobrze wysuszyć, prawie do całkowitego wyschnięcia. Ciekawe odkrycie. Mi osobiście pokazuje, że Bóg przez różne doświadczenia chce nas mieć najlepszymi. Może po to, aby pozbyć się swoich dziwnych wyobrażeń co do Niego, może po to, aby w trudności oddać Mu chwałę, może po to, aby jeszcze mocniej upodobnić się do Jezusa także cierpiącego samotnie na krzyżu. Wiara nasze życie przemienia. Wiara nasze życie upiększa. Panie, dodaj nam wiary, aby mocniej wierzyć, aby zaufanie się zwiększyło, aby trwać przy Tobie nawet gdy jest trudno! A co Słowo, Pan Bóg mówi dzisiaj Tobie?

Dużo mocy i siły, aby każdego dnia żyć Bogiem i z Bogiem! +

4 thoughts on “27 niedziela zwykła – przymnażanie wiary

  1. Piekny komentarz….
    Niech Bog pomnaża wiarę tych ktorzy czytają te rozważania….

    Dodam tylko kilka myśli:
    Zwrocenie się Apostołów do Jezusa z prośbą „wzmocnij naszą wiarę” było znakiem ich prostoty, pokory i słabości. Wiedzieli, że bez Niego i bez Jego mocy ich wiara nie nabierze wzrostu…Jezus pełen dobroci nie zostawił ich bez odpowiedzi, uswiadamia im że nie trzeba dokonywać wielkich dzieł, ale dzięki codziennej bliskości Boga ładować to ziarenko wiary. Ważne jest życie wewnętrzne. Może zbyt często zadawalamy się tym, że bylam w kosciele, zrobiłam, uczynilam coś dobrego, poświęciłam, odmówiłam…a nie zastanawiamy się czy dzieki tym działaniom choć trochę więcej zaczynamy wierzyć, czy choc trochę więcej poczuliśmy bliskość Boga. Życie wewnętrzne, w którym mieszka Bog musi byc źródłem, z ktorego będzie wyplywac wiara…Pozwólmy naszej wierze dojrzewać i umacniać się w cichej i pokornej modlitwie u stóp Jezusa Miłosiernego…jak roeniez warto zaglądnąć do żywota Swietych by naśladować postawy ludzi, których wiara stawała sie światłem ku Niebu. Amen

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *