3 niedziela Wielkanocy – to wystarczy

on

Liturgia Słowa 3 niedzieli Wielkanocy:

Dz 5,27b-32.40b-41 Ps 30 Ap 5,11-14 J 21,1-19

Rozpoczyna się miesiąc maj, szczególnie poświęcony Najświętszej Maryi Pannie. Od XVIII w. wg tradycji zachodniej, wierni gromadzą się na nabożeństwach, śpiewając wspólnie pieśni maryjne i odmawiając Litanie loretańską. Jak Polska długa i szeroka, tak samo dzisiaj, wierni wsi, miast i wielkich osiedli, gromadzą się przy przydrożnych kapliczkach i krzyżach, ozdabiając je kwiatami, ziołami i zielenią, aby wspólnie oddawać cześć Matce Bożej. Nabożeństwa maryjne, mają uczyć nas postawy otwartości, miłości, zaufania i głębokiej zażyłości z Maryją, abyśmy jak Ona, stawali się oblubieńcami Boga. Dzisiaj w Kościele zaczyna się XI Ogólnopolski Tydzień Biblijny pod hasłem: „Głosili Ewangelię mocą Ducha Świętego” (1 P 1,12). Pismo Święte prowadzi nas do prawdziwej wiary. Ten najbliższy tydzień paradoksalnie jest dlatego, żeby pokazać jak my naprawdę na codziennie, powinniśmy żyć Pismem Świętym, czytać je, zaprzyjaźniać się z Nim…

W Ewangelii jesteśmy świadkami pięknej rozmowy Jezusa ze św. Piotrem. Jezus 3 razy pyta św. Piotra: „Szymonie, synu Jana, czy miłujesz mnie więcej aniżeli Ci?”, „Szymonie, synu Jana, czy miłujesz mnie?” oraz „Szymonie, synu Jana, czy kochasz mnie?” (J 21,15-17). Jezus pyta o miłość, ale szczególną. W pierwszym i drugim pytaniu używa sformułowania agapao – miłości bezinteresownej i zdolnej do poświęceń, na która jednak Piotr odpowiada słowem pfilein – miłości przyjacielskiej. Jednak w trzecim pytaniu Jezus używa sformułowania pfilein, a św. Piotr odpowiada używając tego samego słowa. Jezus pyta o miłość, ale inną. My mało pytamy o miłość – owszem, dziewczyna częściej zapyta chłopaka, żona męża. Ale mało w naszych domach w ogóle pytamy o miłość: dzieci rodziców, dziadkowie dzieci. Mało, bo dość często boimy się zakłopotania drugiej osoby albo negatywnej odpowiedzi. Jezus jednak nie pyta dlatego, że On tego potrzebuje, bo bez takiego wyznania nie przeżyje, choć na pewno Jezusowi jest miło, gdy słyszy od nas o naszej miłości. Nie mniej jednak, Jezus pyta, bo sami mamy się zmierzyć z miłością, wiedzieć na czym stoimy.

Odpowiedź Piotra pokazuje, gdzie on jeszcze jest. Za każdym razem w odpowiedzi mówi o pfilein – miłości przyjacielskiej. Agape – miłość bezinteresowna, to najwyższa forma miłości. Miłość przyjacielska jest niżej. I choć Piotr w tym momencie życia jest zdolny tylko do takiej formy – miłości przyjacielskiej, to na końcu życia będzie zdolny do tej największej, agape – miłości bezinteresownej. Na końcu męczeńską odda życie za Jezusa. Jednak w tym momencie jest zdolny tylko do przyjaźni. I Jezusowi to wystarcza. On daje czas Piotrowi, aby dorósł. Jezus nie robi mu wyrzutów, nie wypomina, nie pyta o ankietę psychologiczną ani o żaden teścik czy się Piotr nadaje czy nie. Pyta tylko o jedno, o miłość. Bo miłość jest sednem relacji z Jezusem.

Wszystkim nam blisko do Piotra. Ile razy możemy się bać pytania Jezusa o miłość, bo przypomnimy sobie nasze odejścia i wyparcia się relacji z Jezusem. Przypomnimy sobie ucieczkę spod krzyża. Przypomnimy sobie tchórzostwo. Dlatego Jezus mówi do Piotra: „Paś owce i baranki moje” (J 21,15-17). W tych słowach Jezus przypomina, że owce i baranki są Jego. Skoro jesteśmy owcami i barankami, należymy do stada Jezusa, nie swojego, nikogo innego. To pocieszające, bo to On nas pasie, bo to On nas prowadzi, bo to On o nas dba. Jezus zauważy nasze odejście ze stada, ale zawsze przygarnie nas z powrotem z miłością. Panie Jezu, dziękuje za Twoją miłość i proszę, pomagaj mi kochać Ciebie! A co Słowo, Pan Bóg mówi dzisiaj Tobie?

Doświadczania Boga w codzienności! +

2 thoughts on “3 niedziela Wielkanocy – to wystarczy

  1. ” Panie Jezu, dziękuję za Twoją miłość i proszę, pomagaj mi Kochać Ciebie”
    Piękne🌷Bóg Zapłać Ks.Damian🙂

Skomentuj ks. Damian Ziemba Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *