32 niedziela zwykła – jesteś wszystkologiem?

on

Liturgia Słowa 32 niedzieli zwykłej:

1 Krl 17,10-16 Ps 146 Hbr 9,24-28 Mk 12,38-44

Mamy możliwość w listopadzie skorzystać z ogromnej łaski, czyli z odpustów, bądź to za siebie lub za kogoś zmarłego. Po co one są? Otóż, każdy z nas może oczyścić się z grzechów w spowiedzi, ale kara za nie pozostaje. Bóg odpuszcza grzechy, ale kare musimy ponieść. Tą karę zmazują odpusty. Gdyby ktoś umarł i nie miał odpustu pójdzie najprawdopodobniej do czyśćca, aby tam kare „odrobić”, ale gdyby ktoś umarł z odpustem najprawdopodobniej pójdzie do nieba. Kare liczy się od ostatniego odpustu, więc dobrze jest korzystać z Bożej okazji.

Dzisiejsza Liturgia Słowa prezentuje nam jako główny temat całkowite oddanie się Bogu i zaufanie Bogu. W pierwszym czytaniu czytamy, jak uboga wdowa nakarmiła najpierw Eliasza, później sobie i synowi, a Bóg się o nią zatroszczył, tak że: „dzban mąki nie wyczerpał się i baryłka oliwy nie opróżniła się, zgodnie z obietnicą, którą Pan wypowiedział przez Eliasza” (1 Krl 17,16). Taka postawa ma doprowadzić do „zbawienia tych, którzy Go oczekują” (Hbr 9,28), jak mówi autor listu do Hebrajczyków. W Ewangelii zaś Jezus tłumaczy na czym ta postawa polega.

W Ewangelii Jezus mówi do tłumu: „Strzeżcie się uczonych w Piśmie. Z upodobaniem chodzą oni w powłóczystych szatach, lubią pozdrowienia na rynku, pierwsze krzesła w synagogach i zaszczytne miejsca na ucztach. Objadają domy wdów i dla pozoru odprawiają długie modlitwy” (Mk 12,38-40a). Jezus znajduje się w Świątyni i ta mowa jest podsumowaniem Jezusowego nauczania. Dziś Jezus przestrzega przed uczonymi w Piśmie. Oni doskonale interpretowali Prawo (Torę), ale dalecy byli od jej przestrzegania. Byli takimi wszystkologami – wszystko wiedzą, na wszystkim się znają, nie można im zwrócić uwagi, bo zawsze mają rację. Mimo to mieli oni ogromny szacunek i autorytet. Wówczas mogli też pełnić jeszcze funkcję powierników majątków, którymi dysponowały bogate wdowy, za co dostawali jakąś ich część. Ale ich modlitwy, długie i na pokaz, były tylko przykrywką dla chciwości i hipokryzji. Nie można bowiem wykorzystywać w imię Boga autorytetu dla własnych celów i zysków. Wielu ludzi traktowało ich jako strażników woli Bożej. Jednak jak tu pada, kierowała nimi próżność i pycha. Kochają nie Boga, ale siebie. Ich kontrastem jest Jezus, prawdziwy głosiciel Słowa, który kocha Ojca i służby człowiekowi.

Groźnie brzmi konkluzja: „Ci tym surowszy dostaną wyrok” (Mk 12,40b). Greckie krima oznacza wyrok i występuje tylko jeden raz w Ewangelii Marka. Oznacza Sąd Ostateczny u jego wyrok. Na sądzie bowiem wyjdzie wiele spraw, pewnie za które będziemy się wstydzić. Jezus w ten sposób nie tylko upomina kapłanów, upomina wszystkich wierzących. Uczeń Jezusa nie może kierować się ani chciwością ani hipokryzją. Niektórzy mówią: jak Cię widzą, tak Cię piszą. Ale w życiu wiary ważne jest, aby to co na zewnątrz było zgodne z tym, co jest w sercu. Jednym z elementów, poprzez które oceniamy nasze czyny to intencja. Bogu dzisiaj zależy na tej intencji. Dużo częściej jako ludzie cenimy nie tych, którzy dają ogromne dary, ale tych którzy dają je ze szczerego serca, którzy kochają prawdziwie. Tak ważne jest serce. Dziś można zapytać siebie, czy takie serce mam? Czy tam jest chciwość, hipokryzja? Czy może czysta miłość? Chciwość i hipokryzja rodzą się bowiem w takim miejscu, gdzie brakuje pełnego zaufania Bogu.

Jezus uczy o tym w drugiej części Ewangelii. „Potem usiadł naprzeciw skarbony i przypatrywał się, jak tłum wrzucał drobne pieniądze do skarbony” (Mk 12,41a). Znajdowało się 13 skarbom w Świątyni. Było to miejsce ogólnodostępne. Ostatnia skarbona, którą Jezus obserwuje to skarbona ofiar dobrowolnych. Kapłani stali przy tych skarbonach i ogłaszali jakie to są ofiary. Pewnie wiele osób wrzucało tam pieniądz na pokaz, dla chwały. Jezus to widzi: „wielu bogatych wrzucających wiele” (Mk 12,41b), zwłaszcza jednak dostrzega ubogą wdowę, która: „wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz” (Mk 12,42). To na niej trzeba się skupić. Jezus mówi: „Zaprawdę, powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony. Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała, całe swe utrzymanie” (Mk 12,43-44). Kobieta dzieli się tym co ma. Wszystkim. Podziwiać można jej zaufanie. Nie wiedziała co przyniesie jej następny dzień. To Jezus ogłasza jej ofiarę i intencje wszystkim. Jezus mówi zaprawdę (hbr. Amen) mówi z Boskim autorytetem. W ten sposób uczy, że mądrość Jego nauczania to zaufanie Bogu, które prowadzi do dawania siebie Bogu i ludziom.

Wiele osób myśli, że nie ma nic do dania. Niektórzy wykręcają się, bo nie są odpowiednio przygotowani, są za starzy, albo nie mają odpowiedniej kultury, nie mają odpowiednich środków finansowych czy zdolności i umiejętności, brakuje czasu i ambicji. Wielokrotnie wykręcamy się od pomocy. Jest to pokusa sukcesu, bo wiele osób liczy, że od razu wszystko z naszej pracy będzie widoczne. To pułapka złego ducha, bo jak coś nie wychodzi jest frustracja, rozgoryczenie i rezygnacja. Bóg jednak zachęca nas, aby zaufać Jemu i iść za Jego natchnieniami, aby Jemu zaufać. Skoro Bóg do czegoś wzywa, to daje nam do tego odpowiednie zdolności i okoliczności. Bóg uzdalnia tych, których powołuje, którym daje zadanie, a nie powołuje profesjonalistów. W ten sposób Bóg chce nas uczyć zaufania do siebie. Tylko kogo wybieramy w życiu: uczonego w Piśmie i znającego wszystko czy ubogą wdowę? Panie, chroń mnie przed postawą wszystkologa, a pomnażaj we mnie zaufanie do Ciebie. A co Słowo, Pan Bóg mówi dzisiaj Tobie?

Błogosławionej niedzieli! +

2 thoughts on “32 niedziela zwykła – jesteś wszystkologiem?

  1. Jedna z moich ulubionych ewangelii. Jezus jako religijny reformator- prowokuje. Siedzi w świątyni, a przecież w świątyni trzeba było stać, tylko Bóg mógł siedzieć. No więc siedział.
    Nie przemówił abstrakcyjną historią, ale normalnie stwierdził fakt – wdowa oddała wszystko. Bóg nie patrzy ile daję, On patrzy co zatrzymuję dla siebie. Ta ewangelia przypomina mi jak bardzo mi się przygląda i nigdy nie przestanie tego robić.

Skomentuj Kasia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *